Ciężarki topione w łyżce |
Autor: Jacek Jóźwiak | |||
Bardzo łatwo wykonać go samodzielnie. Jako formy używa się zwyczajnej łyżki stołowej, najlepiej srebrnej lub wykonanej z tzw. plateru. W łyżce wierci się dwa otworki, w które przed napełnieniem formy roztopionym ołowiem wkłada się lity fragment okrągłej łodygi trawy, a najlepiej patyczek odszczypany ze starego bambusowego wędziska. Nadają się też do wykonania kanalika na żyłkę zwyczajne wykałaczki. Gorący ołów zwęgla powierzchnię drewna i patyczek można bez trudu wyjąć. Ołów można wytopić w każdym naczyniu, a nawet w puszce po piwie. Ja jednak kupiłem standardowy, aluminiowy tygielek do parzenia kawy, który spisuje się znakomicie już od lat - zarówno do ołowiu, jak i do cyny. Łyżkę poziomuję na sztywno w imadle, podkładam coś, co chroni blat stołu przed wypaleniem dziur przez skapujący ołów, wkładam kanalikowe drewienko i wlewam ostrożnie ołów roztopiony nad gazem. Odczekuję kilkanaście sekund, odkręcam łyżkę i wrzucam ją do garnka z zimną wodą. Wyciągam patyczek. Otworki graduję wiertłem o przekroju 0,6 cm, aby krawędzie kanału nie przecinały żyłki i wrzucam ciężarek do pudełka z grunciarskimi skarbami. ![]() |